po weekendzie
Data dodania: 2011-05-30
no cóż zleciało jak zwykle. Męczyliśmy sie tym razem z budką na drewienko którego dużo zostało tak to wyszło:
na daszku jest gont bitumiczny ale nie mam niestety lepszego zdjęcia
a teraz zaległe zdjęcia z tynkami i grzejnikami (za bałagan przepraszam) tak schną sobie tynki w salonie
kuchnia
przedpokój na górze
łazienka górna
pokój dziecinny (jeszcze bez okna dachowego)
w poprzedni weekend z kolei M. z teściem zamontowali drzwi do kotłowni:
Komentarze